Closer Acoustics - bliżej muzyki
Opisanie dźwięku słowem jest niemożliwe. Zostawię to poetom.
Każdy z nas inaczej odbiera słowa, z których buduje własne wyobrażenie, co więcej każdy z nas inaczej odbiera dźwięki, więc to co mogę przekazać słowem to mój osobisty odbiór i emocje, które temu towarzyszą.
Muzyka, której słucham ma na pewno wielki wpływ na to na czym chcę jej słuchać. Moje spektrum muzyczne jest bardzo szerokie, ale tam gdzie szczególnie przywiązuję wagę do jakości dźwięku, to muzyka, w której główną rolę odgrywają instrumenty akustyczne oraz wyrafinowane głosy.
Czego szukałem?
Dźwięku żywego, wybrzmień gitary, drewna skrzypiec, głębi fortepianu, naturalnie brzmiących głosów, muzykalności, a może nawet magii. Nie chodzi o nadmierną szczegółowość, bo ta z czasem męczy, ale swobodę i oddech. Chciałem mieć scenę muzyczną przed sobą, by zamykając oczy wyczuwać obecność artystów.
Kolumny Closer Acoustics są właśnie takie – zbliżają do muzyki.